Witajcie!
Często zdarza nam się upuścić np.na podłogę jakiś cień do powiek lub puder który najczęściej nam się wtedy kruszy i już nie bardzo nadaje się wtedy do użycia .Dlatego też mam dla was sprawdzony i zarazem prosty sposób który pomoże wam naprawić wasz pokruszony cień do powiek bądź puder .Sposób ten stosuje już dość długo i nie ukrywam że jest on bardzo przydatny.Co będzie wam potrzebne?
- spirytus spożywczy lub alkohol izopropylowy, jeśli masz dostęp do niego
- wykałaczka (ja użyłam końcówkę pilnika do paznokci)
- chusteczka
- łyżeczka
Ma zostać sam pył bez żadnych grudek. Staramy się zadbać o to by cień został w kasetce.
Tak wygląda rozdrobniony już cień do powiek.
Następnie w zależności od wielkości i ilości pokruszonego cienia, dodajemy kilka kropli spirytusu lub propanolu i całość mieszamy .Robi się wówczas taka lekko rzadka konsystencja o jaką chodziło.
Gdy całość jest już nasączona alkoholem i ma rzadką konsystencję, formujemy wówczas nasz cień łyżeczką , lekko dociskając.
Tak wygląda uformowany już cień
Na końcu składamy chusteczkę na cztery części a następnie i dociskamy nią cień i staramy się odsączyć jak najwięcej alkoholu.
Gdy odsączymy nadmiar alkoholu cień już będzie gotowy do użycia.
Efekt końcowy
Cień prezentuje się następująco
Prosty sposób na naprawę cienia do powiek prawda? Próbowałyście już ten sposób?
Sylwia
fajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńrewelacyjne, super sposób! :)))
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Znam ten sposób ale jeszcze nigdy nie miałam okazji wypróbować :).
OdpowiedzUsuńsuper pomysł ..
OdpowiedzUsuńhttp://photomelife.blogspot.com/
Bardzo fajny pomysł,na pewno zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
bardzo przydatny pomysł, mam chwilę czasu więc chyba zabiorę się za moje cienie :)
OdpowiedzUsuńzawsze tak robie :P
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych
też tak robię, ale niestety moje wszytskie kosmetyki po takiej naprawie tracą na pigmentacji :(
OdpowiedzUsuńMój cień akurat nie stracił na pigmentacji )
Usuńciekawy sposób ;) mam nadzieję,że nie będę miała okazji wypróbować...;)
OdpowiedzUsuńdołączam do obserwujących
Hejka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący post, warto mieć Cię w obserwowanych.
Zapraszam do mnie. Nowy post, nowa stylizacja. Posty we wtorki i piątki.
------------------------------------------------
http://gabriel-data.blogspot.com/