Witajcie!
Często zdarza nam się upuścić np.na podłogę jakiś cień do powiek lub puder który najczęściej nam się wtedy kruszy i już nie bardzo nadaje się do użycia .Dlatego też mam dla was sprawdzony i zarazem prosty sposób który pomoże wam naprawić wasz pokruszony cień do powiek bądź puder .Sposób ten stosuje już dość długo i nie ukrywam że jest on bardzo przydatny.
Co będzie wam potrzebne
- spirytus spożywczy lub alkohol izopropylowy, jeśli masz dostęp do niego
- wykałaczka (ja użyłam końcówkę pilnika do paznokci)
- chusteczka
- łyżeczka
Ma zostać sam pył bez żadnych grudek. Staramy się zadbać o to by cień został w kasetce.
Następnie w zależności od wielkości i ilości pokruszonego cienia, dodajemy kilka kropli spirytusu lub propanolu i całość mieszamy .Robi się wówczas taka lekko rzadka konsystencja o jaką chodziło.
Sylwia
Tak wygląda rozdrobniony już cień do powiek.
Następnie w zależności od wielkości i ilości pokruszonego cienia, dodajemy kilka kropli spirytusu lub propanolu i całość mieszamy .Robi się wówczas taka lekko rzadka konsystencja o jaką chodziło.
Gdy całość jest już nasączona alkoholem i ma rzadką konsystencję, formujemy wówczas nasz cień łyżeczką , lekko dociskając.
Tak wygląda uformowany już cień
Na końcu składamy chusteczkę na cztery części a następnie i dociskamy nią cień i staramy się odsączyć jak najwięcej alkoholu.
Gdy odsączymy nadmiar alkoholu cień już będzie gotowy do użycia.
Efekt końcowy
Prosty sposób na naprawę cienia do powiek prawda? Próbowałyście już ten sposób?
Sylwia
Świetny pomysł! Muszę zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że pomysł się podoba :) Pozdrawiam
UsuńCieszę się że pomysł się podoba :) Pozdrawiam
Usuńkiedyś naprawiłam tak cień zwykłym alkoholem a ściślej mówiąc wódką ;p tak wiem... to głupie ;p niestety alkohol nie wywietrzał a cień do wyrzucenia :)
OdpowiedzUsuńUżywam głównie sypkich cieni - mineralnych, ale pamiętam czas, gdy była moda na robienie z nich prasowanych cieni. :-)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze tego nigdy, ale po twojej recenzji widać ze działa :P
OdpowiedzUsuńhttp://pathyelisia.com/
Oczywiście że działa ,i to bardzo dobrze ;)
UsuńNo proszę! Człowiek uczy się całe życie :-) Dziękuję za odwiedziny u mnie i udział w zabawie. Popodglądam sobie Ciebie trochę, bo zapowiada się interesująco :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się i postaram się zadbać o to by nadal było interesująco na moim blogu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Nawet nie wiedziałam, że jest rada na naprawienie cieni do powiek i to w tak łatwy sposób. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z tej rady. Dzięki! :)
O super rada nigdy bym na to nie wpadła.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Już kilka razy zdarzyło mi się upuścić cień z takim skutkiem. Nie znałam tego patentu i wtedy dociskałam wszystko palcem :) teraz już nie mam się czego bać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i bardzo dobrze pokazany kurs! Po co wyrzucać skoro można naprawić i będzie jak nowe:)
OdpowiedzUsuńOjej świetny efekt :) Mam jednak nadzieję, że nie będę musiała z niego korzystać :D No, ale znajomym z chęcią będę służyła pomocą :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Uroda dramatycznie.
Bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Zapraszam do mnie na Rozdanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2016/09/urodzinowo.html
Pozdrawiam ciepło :)
oj taa, i wytlumacz rodzicom po co Ci mini wódka w szafie hahaha
OdpowiedzUsuńświetny patent:)
OdpowiedzUsuńZnany sposób i jak często ratuje nas z opresji :P
OdpowiedzUsuńps. zapraszam serdecznie na rozdanie :)
Znam ten sposób i naprawiłam tak róż :)
OdpowiedzUsuń