Balsam antycellulitowy Lirene Eris STOP CELLULIT-Recenzja
Witam.
Po około 5 tygodniach używania balsamu antycellulitowego marki Lirene postanowiłam wam go zrecenzować.Więc do dzieła.
Wygląd produktu:
Opis produktu:
Konsystencja
Moja opinia :
Plusy:
- przy regularnym stosowaniu ładnie napina i wygładza skórę
- bardzo dobrze nawilża
- skóra po nim jest gładka,miła w dotyku
- konsystencja w miarę gęsta
- Balsam łatwo się aplikuje i szybko wchłania
- Ma piękny zapach który mnie bardzo urzekł
- wygodne opakowanie
- Wydajność jest dosyć dobra
MINUSY:
- brak efektów związanych z cellulitem, wyszczuplaniem, ujędrnianiem.Producent obiecuje wiele, ale w rzeczywistości jest to zwykły, przeciętny balsam
Podsumowanie:
Balsam jest bardzo fajny .Skóra po nim jest gładziutka i miła w dotyku ale na cellulit nie działa nic a nic. Więc uważam że, producent mógłby popracować jeszcze nad jego działaniem na uporczywy cellulit.To by było na tyle.
Używała go któraś z was?
nie uzywalam i nie bede;p a patrzylam na niego w drogerii ;p
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do LBA mam nadzieję że się cieszysz
OdpowiedzUsuńa piszesz czasem na hangouts ?
Usuńniestety nie. ;D
Usuńsuper design sama robiłaś
UsuńKiedyś go kupiłam lecz jak piszesz i u mnie efektów nie było ;))
OdpowiedzUsuńszkoda, że efektów brak:(
OdpowiedzUsuń+obserwuję i zapraszam także do mnie! :)
Zgadzam się z Tobą ,bardzo szkoda,że efektów brak ;(
UsuńAle nic już na to nie poradzimy kochana ;)
Prawda jest taka, że samym balsamem nic się nie zdziała...do cellulitu i jego redukcji trzeba podejść kompleksowo dieta, ćwiczenia i kosmetyki, które przede wszystkim ułatwią napiąć skórę wygładzić ją i ujędrnić:)
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda ;) Zgodzę się z Tobą w 100 procentach ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego balsamu ,ale jak dziala czemu nie sprobowac :D
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it
takich balsamów używam do robienia ręcznego masażu a wtedy widać efekty :)
OdpowiedzUsuńO proszę.Może wypróbuję twój sposób ;)
UsuńChcesz zareklamować swojego bloga? Umieść tutaj swoją notkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogujmy-wspolnie.blogspot.com/
Nie używałam, ale lubię produkty Lirene :) Może wypróbuję :) ruda-dziewczynka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń